Max Verstappen finiszował 0,108 sekundy przed Charlesem Leclercem z Ferrari, a jego kolega z zespołu Red Bull, Sergio Perez, był trzeci.

"Szczerze mówiąc, czułem się okropnie. Być może podczas ostatniej sesji naprawdę trudno było zmusić opony do pracy. Nie poprawiłem się zbytnio na miękkich oponach, ale wezmę to pod uwagę" – powiedział Holender, który był również najszybszy we wcześniejszej sesji treningowej.

"Jazda nie była przyjemna – trening był naprawdę komfortowy, byłem przekonany, że możemy walczyć o pole position, ale w kwalifikacjach nie wyglądało to dla mnie tak dobrze – nie wiem, co stało się z innymi samochodami na ostatnim okrążeniu" – dodał.

Wszyscy kierowcy zdecydowali się na jedno okrążenie decydujące w SQ3, a Verstappen uzyskał najlepszy czas.

Australijczyk Daniel Ricciardo miał znakomite kwalifikacje, kończąc je na czwartym miejscu przed Carlosem Sainzem z Ferrari.

McLaren zagroził we wcześniejszych sesjach, ale nie był w stanie w pełni wykorzystać miękkich opon w SQ3. Oscar Piastri był szósty, podczas gdy Lando Norris wystartuje z P9.

Lance Stroll i Fernando Alonso z Aston Martina zajęli siódme i ósme miejsce, a niemiecki kierowca Haasa, Nico Hulkenberg, był dziesiąty.

To była rozczarowująca sesja dla Mercedesa, w której zarówno Lewis Hamilton, jak i George Russell odpadli w SQ2.

Wcześniej Verstappen uzyskał najszybszy czas treningu.

Verstappen, który wygrał cztery z pięciu wyścigów w tym sezonie, zanotował najlepszy czas okrążenia treningowego na poziomie 1:28.595, pomimo pewnych problemów z prowadzeniem na początku sesji.

Holender, który wygrał oba poprzednie wyścigi w Miami, ukończył je z czasem o 0,105 s szybszym od Piastriego z McLarena.

Sainz z Ferrari był trzeci, a tuż za nim uplasował się George Russell z Mercedesa.

Leclerc przesadził na zakręcie 16 i obrócił się, a jego unieruchomiony pojazd zablokował tor i spowodował wczesną czerwoną flagę.

Wyścig sprinterski odbędzie się w sobotę przed kwalifikacjami do niedzielnego wyścigu głównego.